8 rocznica śmierci Aaliyah

Alexa

nie ukrywam, że powoli robi się to przerażające. zaledwie parę dni temu 5 rocznica śmierci Czesława Niemena, dzisiaj 8 rocznica śmierci Aaliyah.
czas leci strasznie szybko, nam wszystkim czasu niestety nie przybywa.
ale nie o tym. więc, minął kolejny rok, my wciąż pamiętamy o tej niezwykłej dziewczynie z Detroit, która swoim krótkim życiem wnosiła do naszego własnego bardzo wiele, i choć już dzisiaj nie wymieniam Jej wśród moich idoli czy nie przesłuchuje Jej płyt, to bardzo cieszę się, że to właśnie JEJ, a nie komuś innemu poświęciłam kilkanaście miesięcy z mojej muzycznej biografii.
pamiętam i pamiętać będę.

[*] REST IN PEACE.

Edyta

kolejna rocznica...jak ten czas leci...
a my nadal pamiętamy...i tak bardzo tęsknimy
Lili <3
na zawsze ;***

Beata

"Jestem już po tej drugiej stronie,
Widzę jak tęsknicie po mnie.
Widzę, jak klęczycie nad grobem
I śpiewacie piosenki moje
Dostrzegam także Waszych łez strumienie,
Ukazujących ogromne cierpienie.
Nie płaczcie! To musiało być przeznaczenie"!

Wciąż pamiętam..........

Imka

Cholera, to już dzisiaj... A ja pamiętam jakbym wczoraj jeszcze ubolewała nad piątą, szóstą rocznicą...
Aaliyah nadal żyje w sercach swoich fanów, przyjaciół i rodziny. Niezależnie od tego, ile jeszcze upłynie rocznic, wszyscy jej zwolennicy nadal będą wspominać ją jako prawdziwą ikonę r'n'b i popu. Choć piosenkarek przybywa teraz jak grzybów po deszczu, to i tak żadna nie dorasta naszej Lee do pięt...
[*] [*] [*]