Off-top

Emka

Wybaaaacz ale....jak mozna ugryzc pajaka Laughing

? Rozumiem polknac czy zjesc ale ugryzc... Lol ;OO
Ehh a mnie ludzie zadziwiaja, w moim miescie juz sie ludzi nie poznaje Shocked

Dwoch kolegow z mojej bylej klasy szlo i...nie zauwazyli mnie Sad

co prawda wygladalam troche inaczej niz zwykle - mialam na sobie czapke i duze kola [kolczyki]... ale chyba nie az tak zeby mnie nie poznac Rolling Eyes

Alexa

He, mnie też czasem nie poznają. Ale się zmieniłam od podstawówki, zaczęłam się mocniej malować na przykład Razz

Cóż, za to starzy znajomi się nie zmienili zbytnio.
Choć jedna dziewczyna zapuściła długie włosy (a wcześniej miała fryza a'la Bill z TH) i od zawsze ubierała się na czarno, ale jak mój kumpel stwierdził: "Teraz wygląda jak czarownica" Laughing

Emka

eee kit mi w oko - powiem krotko Laughing

wiem, ze mnie poznali ale udawali ze nie poznali [taki typ czlowieka no ;p]. po prostu zal. pl Razz

Edyta

Emka

nie bede sie rozkminac nad tym ;p teraz bede miala nowe znajomosci w nowej szkole. Ech az mi sie rzygac chce szkola ;/ ble ble ble

Alexa

A ja pójdę (jak się dostanę! Razz

) do liceum przy moim gimnazjum. Więc budy nie zmienię i zmieniać nie chcę w sumie, więc się cieszę.
A teraz mam dosyć - trzecia gimnazjum. Egzaminy, koniec szkoły, bierzmowanie.
Uuuuu, chcę do przedszkola Razz

Hahaha.
A kumpel ostatnio mi powiedział, że wg. niego 3 gim. jest najbanalniejszą klasą w gimnazjum, bo nauczyciele naciągają oceny i te takie duperele.
Wierzyć mi się nie chce, ale niech mnie jego słowa podtrzymują na duchu! Wink

Imka

Łoj, ale jestem padnięta.....
Alexa, kolega ma rację. W moim przypadku wystarczyło tylko poświecić oczkami, walnąć banał typu "bo...bo....zabraknie mi punktów do świadectwa" i już z dwójeczki z fizyki robiła się trójeczka (pomimo że znałam jeden wzór na krzyż). Jedynie z polskiego i matmy można było liczyć na sprawiedliwą ocenę, reszta patrzcie wyżej Laughing

Emka

a dokladnie. heh w tym roku tylko jakos na poczatku uczylam sie, a potem Rolling Eyes

sciagalam i wciskalam banaly x3 a ze szkoly wyszlam ze srednia 4,57 <dumny> takze 3 klase mozna nie uczac sie zdac b.dobrze. no ofc wazna jest chociaz szczypta inteligencji ;]
dobra - precz ze szkola!niepotrzebnie zaczelam temat Laughing

Alexa

Ha, dziękuję Wam bardzo! Smile

Takie sobie już postanowienie małe zrobiłam, żeby się zbytnio nie przemęcząć i zostawić "ambicje" na przyszłość" Laughing

Emka

oo

ja sobie w tamte wakacje postanowilam, ze wezme sie do nauki, bede sie przygotowywac do testow...i?? olalam szkole na maxa xD leniuchem jestem xDD

Alexa

Mnie najbardziej testy dręczą.
Bo z ocenami jakoś takoś będzie, ponaciąga się i w ogóle.
Bierzmowanie to w końcu nie taka tragedia. Chyba.
A testy - częśc humanistyczna powinna być okej, może historię zawalę, ale z drugiej strony jej tam dużo nie ma. Najgorzej część matematyczno-przyrodnicza.
A dyslektycy będą mieć więcej czasu as always. Tez macie u siebie w klasach/szkołach takie grono biednych dyslektyków, z których połowa jest naciągnięta? Laughing

Moja kumpela np. jest dyslektykiem, ale wcale nie robi dużo błędów. Dobrze czyta, wypowiada się inteligentnie, pisze, ja tam nie widzę niczego, co mogłoby ją klasyfikować z dyslektykami, którzy chociażby tak bazgrają, że przeczytać się nic nie da. A farciara ma więcej czasu Razz

Emka

no dokladnie. w mojej klasie byla jedna taka dziewczyna - kasia, ktora tez nie dawala zadnych oznak dyslektyki, a zakwalifikowali ja Shocked

a potem powiedziala mi, ze ona robi po prostu zeby miec wiecej czasu na napisanie testu Rolling Eyes

EwkA=]

Imka

Oj biedna Ewcia, sama byłabym mocno wstrząśnięta gdyby spotkało mnie coś takiego <brrrrrrr> ......
A ja mam zamiar się jutro powiesić przed gmachem szkoły!! I nie tylko ja, wygląda na to że całą klasą popełnimy zbiorowe samobójstwo Very Happy